Jeśli kiedyś doświadczyłeś absolutnej ciemności zrozumiesz znaczenie światła. Jeśli kiedykolwiek utknąłeś pod prysznicem podczas awarii prądu to nawet własne mieszkanie przemierzałeś ostrożnie i z uwagą szukając świec. Znane niby obszary okazały się znane tylko częściowo.
Wgląd w siebie czy samoświadomość przypomina stopniowe zapalanie świateł w nieznanym Ci budynku. Jasność wydobywając z mroku przestrzeń i jej elementy pozwala wybierać drogę, rozumieć , orientować i świadomie podążać . W mroku nie ma znaczenia jak duże jest pomieszczenie, nie widać tez żadnych barw . Obecność światła zmienia wszystko i nawet chwilowo słabnące nie gasi tego co już zostało zobaczone. Taka jest właśnie świadomość . Raz oświetlona prowadzi i ugruntowuje. Osadzając Cię bezpiecznie daje schronienie i najlepsze wsparcie. Twoja uwaga skierowana do wnętrza pozwala wydobywać coraz więcej informacji, które i tak nosisz bo masz w sobie wszystko. Szarość rafy koralowej pod wpływem światła okazuje się pełna barw i życia. I tak jak najgłębszą z głębin odkrywasz stopniowo w sobie słowa, myśli, inspiracje, potencjał i coraz bardziej niezwykłą drogę pełną najprawdziwszych cudów. Ale pamiętaj - światło nie wybiera co oświetli i nie ocenia, nie komentuje, nie wartościuje po prostu ukazuje, dlatego właśnie mu ufasz. Dlatego za nim idziesz .
Swoją obecnością zwraca nam jednak uwagę na coś jeszcze szczególnego na wielowymiarowość. To właśnie dzięki niemu poznajemy kształt , chociaż odróżnienie wklęsłości od wypukłości bywa niemożliwe i zależy od preferencji umysłu oglądającego ... Wielowymiarowość nie dotyczy tylko przedmiotów. Wielowymiarowość odczuwania angażuje różne zmysły a nie wszystkie da się określić. Ukazuje się wielowymiarowość odbioru poszerzonej rzeczywistości. Co za tym idzie nie da się tych wymiarów zrozumieć przed doświadczeniem ich... Zupełnie jak oglądanie fantastycznych scen w kinie nie jest doświadczaniem ich. Filmowa miłość czy smierć nie ma transformacyjnej mocy doświadczeń. Świadomość jest doświadczaniem prawdy nawet jeśli bardziej ją czujesz niż rozumiesz. Jest wąchaniem konwalii i skoszonej trawy, morskiego wiatru- pamiętasz chociaż opowiedzieć nie umiesz , jest doświadczaniem miłosci ....słońcem zza chmur , esencją życia