Sztuka odpuszczania jest niezbędna w procesie wzrostu. Potrzebna by życie mogło płynąć pełnym strumieniem. Nie osiągniesz tego bezpiecznie idąc za utartym od lat schematem. Chcesz zmiany- zmień SIĘ. Zacznij od odpuszczania, zostawiania pól walki, w pół słowa urwanych spraw... Zapytasz jak zostawić przez lata ścigane cele, wypracowane z trudem związki, które przynoszą co prawda ból ale.... są twoje ? Zawsze to jakiś kapitał ...-nawet jeśli jest kulą u nogi ? Przez mgłę emocji trudno zauważyć że to ci nie służy . Że z czasem przyniesie frustracje i choroby. ODPUŚĆ I ZOSTAW. Jesień najlepiej się do tego nadaje . Spójrz za okno. Dzień po dniu przemiana i oczyszczenie dokonują się jak od początku świata. Nikt z uczestników nie ma wątpliwości że to tylko jeden z wielu etapów . To co kwitło i pachniało spada teraz w mokrą trawę gnijącym czasami od razu owocem. Efekty naszych dążeń bywają podobne a jednak zbieramy je drobiazgowo nie zważając na ich ciężar i bezproduktywność. Niesiemy dalej. Nie musi tak być - rozejrzyj się. Czy drzewo goni swoje liście ? Opadają i roznoszone wiatrem nie maja nic do zaoferowania drzewu, które je karmiło. Ale tam gdzie spadły dają schronienie jeżom a do wiosny przekompostowane odżywią ziemię. Uczestniczymy w wielkiej przemianie - trawa nie ma wątpliwości że czas zieleni wróci i jak cała natura gromadzi energię do wewnątrz. Nie inaczej jest z nami. Mamy wszystko by przetrwać a sił nam doda odpuszczenie tego co nas już nie buduje. Życie to podróż przez emocje przestrzeń, zdarzenia. Krajobraz za oknem musi się zmieniać jeśli jedziemy. Nie oglądaj się za siebie. Odpuszczając lęki , złość, smutki poczucie winy czy zazdrość odcinasz cumy i odpływasz tam, gdzie jesteś sobą a prawda o twojej esencji życia jest twoją siłą . Otwórz serce i słuchaj jego głosu. Tu jesteś u siebie. Dokładnie pięć lat temu w Indiach doświadczyłam czegoś bardzo cennego. Spodziewając się śmierci opłakiwałam w sercu ludzi, których nie chciałam zostawić . Emocje, tęsknota, spalały mnie dosłownie w chwilach powracającej świadomości. I dopiero nagłe doświadczenie uwalniającej ze wszystkiego ufności w miłość i mądrość Wszechświata przyniosło siłę do odcięcia cum. Odpłynęłam na krawędź życia spokojna i ugruntowana w wewnętrznej nieprzemijającej sile . Wyrzucona jednak ponownie na brzeg obudziłam się całkiem inna... Teraźniejszość to jedyna siła która nam sprzyja, reszta to coś, co można wymyślić na milion rożnych sposobów .
Comments