Dlaczego chętniej próbujemy zmienić schematy ciała niż umysłu? Słabości ciała w sposób oczywisty i widoczny szpecą ale też stosunkowo szybko dają się zmienić co od razu procentuje ładna postawą, figurą, czy kondycją. Ponadto ciało nie poddane staraniom staje się pierwszym przejawem lenistwa, słabości i zaniedbania a nikt nie chce być tak postrzegany.
Tymczasem „zachwaszczony” umysł rzadziej staje się obszarem systematycznych prac. Ze słabością ciała nikt nie lubi się utożsamiać tymczasem słabości umysłu nie widać na pierwszy rzut oka , więc..... Praca z umysłem jest o wiele trudniejsza od pracy z mięśniami bo wymaga wglądu, woli, uważnej obserwacji i nieustannego odpuszczania a tego umysł nie lubi. Umysł jak ośmiornica trzyma co złapie a do tego przerabia , powiela i analizuje . Nieustannie produkując wizje, możliwości, zagrożenia, hipotezy. To samo co jest jego siłą może stać się udręką. I jakby tego było mało łatwo kupujemy jego produkt flagowy : wymówkę zaczynającą się od słów: „ po prostu taki mam charakter.....” Rzecz jasna prawdą jest że nasza natura ma pewne słabości zwane dyplomatycznie skłonnościami ale gdybyśmy codziennie wkładali tyle uwagi i starań w ujarzmianie tejże natury co np układanie włosów nasza ewolucja wewnętrzna przyspieszyłaby jak lamorghini 😘😉. Renata Radlak Dominik
Comments